Barki na Wiśle to esencja letniej Warszawy. Dla mieszkańców miasta to sposób na miniwakacje, a dla turystów – okazja, by poczuć warszawski rytm od strony rzeki. Połączenie relaksu, dobrej kuchni i nadwiślańskiej atmosfery. To wszystko oferuje River Cafe – restauracja na wodzie – największa barka na Wiśle w Warszawie. Zacumowana jest na Wybrzeżu Gdyńskim, tuż pod Bulwarem Jana Karskiego, bezpośrednio naprzeciwko Parku Fontann. W skład kompleksu wchodzą trzy połączone jednostki, każda o odmiennej specyfice. Łącznie ponad 250 miejsc siedzących. Można tu urządzić oryginalne wesela czy inną dużą imprezę.

W klimatyzowanej strefie restauracyjnej co roku na gości czeka starannie skomponowane, nowe menu sezonowe dostępne w weekendy. W stałej karcie nie brakuje ryb i owoców morza, dań mięsnych czy zup. Warto spróbować rybnej z łososiem, kalmarami, małżami i ośmiornicą. Amatorzy dobrych trunków i swobodnego barowego klimatu z pewnością odnajdą się w drugiej strefie – cocktailowej. Zewnętrzny bar nad Wisłą, a w zasadzie na Wiśle serwuje autorskie koktajle oraz klasyki, jak np. New York, Mai Tai czy Pornstar Martini. Znajdziesz tu też propozycje bezalkoholowe oraz kraftowe piwa. Trzecia część pokładu to strefa samoobsługowa Chill&Pizza. Na oczach gości, w piecu opalanym drewnem w temperaturze 450 ° C wypiekane są tu wyśmienite pizze.

River Cafe regularnie zaprasza muzyków, by dopełnić epicką nadwiślańską scenerię przyjemną dla ucha melodią. To miejsce odpowiednie na rodzinne popołudnie na bulwarach, jak również na wieczorne spotkanie ze znajomymi przy winie czy zimnym drinku.

Barka Dworzec Wodny WWA pełni istotną rolę jako punkt startowy lub przesiadkowy dla rejsów po Wiśle. Latem działa w ciekawym duecie z sąsiednią barką Kalima – pierwszą pływającą plażą w Polsce. Dworzec obsługuje zarówno komercyjne rejsy, jak i te organizowane przez miasto. Wspólnie z Kalimą udostępnia 78-metrową burtę. Cumuje tu wiele jednostek różnych armatorów. W tym iBarka, motorówki Miami Wars, łodzie Warsaw by Boat, Kropka i Kreska z floty Po Wiśle, statek Wodnik, Loewentin czy Werner.

Dworzec Wodny WWA to nowoczesna jednostka, która nazwą i klasyczną stylistyką nawiązuje do neogotyckiego pierwowzoru z 1888 roku. Oryginalna barka-dworzec to 130 lat historii obarczonej licznymi dramatami: powodzie, zatonięcie oraz pożar. Co ciekawe, dzięki determinacji aktywistów barka wciąż „żyje” i czeka na odbudowę. To informacja dla miłośników historii Warszawy, ale mamy też przydatne info dla amatorów bulwarowej rozrywki.

Współczesna odsłona Dworca Wodnego WWA to swoiste centrum letnich wydarzeń, imprez i atrakcji nad Wisłą. Co roku startuje stąd Riverlights, parada łodzi i statków udekorowanych światłem, płynących w rytm hipnotycznej muzyki elektronicznej. Barka ma dwa poziomy. Dolny pokład to przestrzeń gastronomiczna. Szef kuchni z ekipą serwuje włoską pizzę, pasty, deserowe klasyki, jak również znakomite koktajle i kawę. Natomiast górny poziom to otwarty taras z kapitalnym widokiem na iluminowany Most Świętokrzyski.

Bulwar Karskiego to jedno z ciekawszych miejsc spacerowych. Tętniący życiem nadwiślański odcinek nabrzeża z widokiem na Starówkę. Wśród licznych atrakcji znajdziesz tu Barkę Warszawską DZIEŃ I NOC. To punkt, który warto odwiedzić, by w pełni poczuć vibe Bulwarów nad Wisłą. Piętrowa, przeszklona restauracja‑bar na wodzie zachwyca panoramicznym widokiem na rzekę. Przestrzeń obejmuje dwa poziomy. Dolną salę z tarasem bocznym oraz przestronny górny pokład. Całość może pomieścić do 250 gości. To odpowiednia miejscówka na eventy korporacyjne czy prywatne przyjęcia.

Od poniedziałku do czwartku barka działa jako komfortowe miejsce na lunch i popołudniowy relaks. Lokal serwuje dania kuchni europejskiej i międzynarodowej przygotowywane na bazie świeżych, lokalnych składników. Dostępne są również opcje wege, bezglutenowe i fit. W różnorodnym menu nie brakuje burgerów i tacosów, idealnych do biesiadowania w gronie bliskich. Wieczorami i w weekendy Barka Warszawska DZIEŃ I NOC nabiera imprezowego charakteru. Zamienia się w bar koktajlowy z profesjonalnym nagłośnieniem i oświetlenie LED, gdzie możesz liczyć na DJ‑skie sety na żywo czy koncerty. Zabawa nawet do 3:00 nad ranem.

Barkę Wieczór nad Wisłą znajdziesz nieopodal Mostu Śląsko‑Dąbrowskiego. Przeszklony dolny poziom i słoneczny taras sprawią, że nawet w pochmurne dni poczujesz się jak nad Morzem Śródziemnym. Panuje tu radosna i bezpretensjonalna atmosfera. Autentyczny nadwiślański luz. Barka działa codziennie. Od popołudnia do północy w tygodniu, a w weekendy aż do ostatniego gościa (nawet do 3:00 nad ranem). Menu opiera się na kuchni włoskiej. Króluje pizza rzymska, makarony i podane z klasą owoce morza. Zielone szparagi pod wegańskim beszamelem ze słodkimi pomidorkami cherry i rukolą to lekkie, sezonowe danie, idealne na ciepły wieczór nad Wisłą.

Na pokładzie są dwa cocktail bary. Poza klasycznymi drinkami w ofercie są także autorskie kompozycje, w tym Mediolan, Rzym i Wenecja. W sam raz na aperitivo o zachodzie słońca. Twoje małe włoskie wakacje nad Wisłą. W weekend możesz zdecydować się na rejs statkiem Werner. Dzięki audiprzewodnikowi poznasz ciekawe historie związane z mijanymi budynkami, słynnymi mostami czy nadwiślańskimi parkami. Istnieje również opcja wynajęcia całej barki. Wydarzenia firmowe, kameralne wesela, konferencje albo imprezy z open barem i nagłośnieniem. Organizacją eventu zajmuje się doświadczony zespół, więc wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Z pewnością zaliczysz tu udany „Wieczór nad Wisłą”.

Przystań Nowa Fala to designerska barka‑przystań cumująca przy Bulwarach Wiślanych, nieopodal Centrum Nauki Kopernik. Projekt barki autorstwa Five Cell Architects, przywołuje południowo‑europejski klimat. Mentalnie przenosisz się nad śródziemnomorskie wybrzeże. To nie tylko bar nad Wisłą, a wakacyjna oaza w sercu miasta. Oba poziomy zachwycają stylowymi wnętrzami. Dolny pokład to przytulna, przeszklona sala z dwoma barami. Niebieski serwuje wina i przekąski. Żółty zaopatruje gości w koktajle i rzemieślnicze piwa. Górny taras o powierzchni około 250 m² oferuje czarujący widok na Wisłę. Są tu liczne stoliki i wygodne kanapy, przyozdobione romantycznymi girlandami świetlnymi.

Stałe miejsce w menu zajmują hiszpańskie pinchos. To małe kanapki z pastami, rybami, serami czy warzywami. Do tego deski tematyczne na dwie lub więcej osób: poranna, wieczorna, wege i bosmana. Często z lodami rzemieślniczymi na deser. Przystań oferuje również dania ciepłe z kuchni polskiej oraz śródziemnomorskiej. Można trafić na zupy, sałatki, lasagne czy makarony. Wszystko zaprojektowane z myślą o różnorodnym odbiorcy.

Nowa Fala to nie tylko gastronomia. To także przestrzeń eventowa z koncertami, warsztatami i rejsami tramwajem wodnym. To miejsce, gdzie można wygodnie usiąść, cieszyć się rzeką i miejską energią, przeżywając klimat letnich wakacji. Obowiązkowy przystanek na bulwarowej trasie.

Od wiosny do jesieni Barka Wynurzenie przyciąga lokalsów i przyjezdnych odwiedzających Bulwary nad Wisłą. Tu nie ma nudy. Na porządku dziennym (i nocnym) są muzyczne eventy, takie jak DJ-skie sety czy silent disco, koncerty, ale też pokładowa joga i inne ciekawe wydarzenia tematyczne. Wstęp jest zwykle darmowy. Jeśli interesują Cię letnie atrakcje w Warszawie to zdecydowanie właściwy target. O super klimat i sprawną obsługę dba zgrana i przyjazna załoga. Wnętrze utrzymane jest w stylu industrial-chill. Są nastrojowe lampiony, kanapy z palet i przytulne strefy relaksu. Zapomnisz, że jesteś w centrum Warszawy.

Menu Barki Wynurzenie to przede wszystkim szeroka gama przekąsek idealnych do dzielenia się w trakcie biesiadowania ze swoją ekipą. Są skrzydełka BBQ i Buffalo, żeberka, smażone sardynki, mule, krewetki, soft taco czy wege kalafiorki w cieście. Z propozycji w stylu street food w menu melduje się kilka rodzajów burgerów, ale są też sałatki i małe menu dla dzieci oraz desery np. lodowe. W karcie napojów wyskokowych znajdziesz Nieskazitelne klasyki, oryginalne propozycje – Smak Lata, a także Szprycery. Jest też piwo i wino z kranu oraz mocniejsze trunki. Letnie leniwe popołudnie z zimnym browarkiem czy wesoła wieczorna impreza w rytmie Wisły? Warto zawitać na Barkę Wynurzenie.

Kalima to zjawisko atmosferyczne polegające na przenoszeniu pyłu lub drobnych cząstek piasku w wyniku silnych burz piaskowych z Sahary na znaczne odległości. Nawet na tereny oddalone o setki, a czasami tysiące kilometrów. Od kilku lat Warszawa ma swoją własną Kalimę. To zupełnie wyjątkowa atrakcja na Bulwarach nad Wisłą. Zlokalizowana nieopodal pomnika Syreny, pływająca plaża jest połączona z siostrzanym Dworcem Wodnym WWA. Wspólnie tworzą najdłuższą burtę cumowniczą na tym odcinku rzeki.

Kalima powstała dzięki idei miejskiej rewitalizacji. Działa na bazie odrestaurowanej baraki z lat 70. Surowy charakter vintage wzbogacają ciepłe, boho detale. Nie brakuje tu leżaków parasoli. Jest także bar serwujący orzeźwiające napoje, jak wyborna piña colada i moktajle oraz drobne przekąski, w tym deski antipasti. Dania ciepłe i pełnowymiarowe – to kuchnia włoska, owoce morza, makarony i pizze. Są one przygotowywane w kuchni Dworzec Wodny WWA i dostarczane do gości Kalimy dzięki współpracy tych dwóch jednostek. Warszawska barka świetnie sprawdzi się, by w wakacyjnej scenerii z drobnym piaskiem pod stopami poczytać książkę czy cieszyć się wolnym czasem ze znajomymi. Kalima to także scena letnich wydarzeń. W repertuarze nie brakuje porywających DJ-skich bitów w wakacyjnym klimacie. Rozrywka nad Wisłą ma różne oblicza, tak jak pływająca plaża Kalina.

Zacumowana przy Bulwarze Bohdana Grzymały-Siedleckiego, BarKa i Plac Zabaw nad Wisłą wspólnie tworzą popularną w sezonie miejscówkę. Projekt przestrzeni dobrze wpisuje się w stylistykę modernistycznego Powiśla. Na łącznej powierzchni ponad 2000 m2 znajduje się kilka punktów z jedzeniem, bary, dwie sceny oraz przestrzeń wypoczynkowa. Letnie dni i noce obfitują tu w różnorodne wydarzenia kulturalne. Koncerty, DJ‑skie sety, tańce, imprezy do białego rana, ale też kino plenerowe, kultowe targi, festiwale czy turnieje i warsztaty. Co więcej wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny. To doskonałe miejsce na luzackie wyjście z przyjaciółmi. Można usiąść na barce albo rozłożyć się na wale wiślanym i chłonąć letni nastrój przy muzyce unoszącej się nad wodą.

Charakterystyczna biała BarKa przy 512 km Wisły pełni funkcję pływającej klubokawiarni. Już pierwszy krok na lekko kołyszącym się trapie symbolicznie zapowiada przejście do beztroskiego świata, oderwanego od codzienności. Koncepcja menu jest spontaniczna i rotacyjna. Możesz liczyć na kulinarne niespodzianki sezonowe, zwłaszcza w weekendy i podczas wydarzeń. Serwowane są tu przede wszystkim, street-foodowe przekąski, idealne na szybki posiłek nad Wisłą. Styl podania stawia na swobodę i festiwalowy vibe. Na barce działa bar z autorskimi koktajlami i piwami rzemieślniczymi. BarKa to właściwy target, jeśli szukasz miejsca, gdzie popołudniowy chill płynnie przechodzi w letnią imprezę.

Kaskada to barka w Warszawie, która funkcjonuje trochę jako miejska legenda. Nie prowadzi szeroko zakrojonej promocji, a wiele osób trafia tu z polecenia. Na zasadzie „jeśli wiesz, to wiesz”. To nie masowa imprezownia, bardziej przystań dla melomanów.

Minimalistyczna przestrzeń barki jest utrzymana w ascetycznej, surowej formie. Dominuje czerń, biel i industrialna estetyka. Dodatkowo każde wydarzenie jest ubrane w stosowną, przemyślaną oprawę świetlną. Artystyczna bohema też potrzebuje strawy i picia. Wśród przystawek w karcie znajdziesz m.in. tatar wołowy czy z łososia i hummus. Dania główne to nieśmiertelne klasyki street foodu. Są burgery wołowe czy Fish and Chips z frytkami. Do tego piwo lane, wino, koktajle i spritzery.

Odbywają się tu kameralne koncerty, jakościowe sety DJ‑skie z gatunków techno, house i ambient. Pulse Invites z Rysy & Weikum, Plan Be, to miejsce wybierają artyści, którzy unikają mainstreamu. Przez to Kaskada zyskała status kultowego miejsca wśród fanów miejskiej alternatywy. Powstała w duchu Projektu Praga. To znana warszawska inicjatywa artystyczno-eventowa, która od lat nadaje nowe życie różnym przestrzeniom miejskim, nie tylko po prawej stronie Wisły. Można powiedzieć, że Kaskada stała się symbolem niezależnej kultury na wodzie. Niczym okręt widmo pojawia się i znika w porannej mgle nad Wisłą.

Jeśli szukasz barki w Warszawie z artystycznym sznytem i duszą, możesz śmiało odwiedzić WIR. To jedno z bardziej energetycznych miejsc nad Wisłą, które latem tętni życiem przy dźwiękach koncertów, imprez i chillowych spotkań. WIR zasłynął jako hub dobrego funku, jazzu i elektroniki. Możesz tu też wpaść na imprezę tematyczną, a także silent disco. Wnętrze barki jest minimalistyczne. To otwarta konstrukcja z widokiem na Wisłę i leżącą vis-à-vis Poniatówkę oraz PGE Narodowy. Drewniana platforma z nieformalnymi meblami, stołkami, leżakami i paletami. Do tego sceniczne oświetlenie wsparte lekko industrialną estetyką. W dzień to przestrzeń do rozmów i odpoczynku. Natomiast wieczorem – rozrywkowy spot, gdzie można posłuchać dobrej muzyki i poWIRować w tańcu. Naprzeciwko barki można przysiąść na kultowych, betonowych Schodkach.

Menu WIR to uliczna uczta – burgery, chrupiące frytki i inne, nigdy nie nudzące się przekąski. Swoje miejsce ma tu dobrze znana sieciówka Bobby Burger, serwująca soczyste burgery wołowe i drobiowe, a także wegetariańskie. Możesz przegryźć onion ringsy czy paluszki serowe mozzarella albo nachosy z deepem. Oprócz jedzenia, warto zwrócić uwagę na bar z autorskimi drinkami. Od lekkich orzeźwiających kompozycji, po mocniejsze miksologie wieczorowe. Znajdziesz tu pełne spektrum napojów na różne nastroje. W dużym skrócie – klubokawiarnia WIR na barce z łatwością „wciągnie” Cię w nadwiślański klimat bulwarów.

Propozycja dla osób szukających nowości na Bulwarach Wiślanych. Stała przystań barki Marina Warszawa znajduje się między Centrum Nauki Kopernika a kładką pieszo-rowerową. To nowoczesny obiekt – połączenie dobrej oferty gastronomicznej i radości z rejsów po Wiśle. Dolny pokład to miejsce dla osób, które w upalne dni szukają nieco cienia. Odpoczniesz tu w przestrzeni utrzymanej w minimalistycznym, morskim stylu. Jeśli lubisz obserwować ruch na bulwarach oraz panoramę Wisły wybierz górny taras. Panuje tu wakacyjny luz i swoboda. Słoneczne poranki, leniwe popołudnia i zachody słońca z koktajlem w dłoni to przyjemna, barkowa rzeczywistość.

Marina Warszawa gastronomicznie koncentruje się głównie na kuchni polskiej. Znajdziesz tu regionalne smaki i aromaty przygotowywane na bazie lokalnych produktów. Nie brakuje nieśmiertelnych klasyków, jak żurek, pierogi z mięsem czy na słodko z jagodami. Ciekawą pozycją w menu są kieszonki chlebowe ze śledziem czy wiejskie – pita po polsku. Możesz tu liczyć także na sałatkę a’la Cezar i frytkowy box. Dania, tak popularne w naszym kraju, że właściwie możemy je już uznać za tradycyjne. Smaczne jedzenie, delikatne światło i nowoczesna sceneria sprawiają, że warto wziąć pod uwagę Marinę jako przystanek w trakcie spaceru nadrzeczną promenadą.