Dawno, dawno temu, czyli gdzieś w X – XII w., w okolicach Płocka, żył sobie młody mężczyzna, którego głównym zajęciem było wojowanie… Zapewne miał rodzinę: żonę i kilkoro dzieci, mieszkał w jednoizbowym domu, gdzie mieściło się miejsce do spania, pracy, spożywano pokarmy, a także gdzie musiało się znaleźć, zwłaszcza zimą, miejsce dla młodych zwierząt hodowlanych. Gdy trzeba było, stawał wraz z mieczem, tarczą i włócznią do walki. Może nawet w drużynie księcia? I gdy osiągnął wiek, wg antropologów adultus, czyli ok. 35 – 45 lat, zginął w boju. A może zmarł śmiercią naturalną? Wszak ludzie w okresie średniowiecza żyli krótko, rzadko dożywali 60 lat. Czy było tak rzeczywiście, czy może trochę inaczej? A może ten mężczyzna parał się jakimś rzemiosłem albo był typowym rolnikiem?