Czwartek. 21:00. Miasto jeszcze nie wie, co go czeka. Ale ty już możesz. Jeśli masz dość czekania na weekend, to go sobie zrób.
W środku tygodnia, w środku miasta – Bardzo Bardzo serwuje ci wieczór, który działa jak przycisk „play” po długim pauzie.
Na scenie Christopher Li’Nard Jackson – basista, który grał z Princem, Lauryn Hill i Steviem Wonderem, a teraz rozgrywa Warszawę jak ulubiony riff. Z nim – świetni muzycy, klimat Nowego Jorku i groove, który nie uznaje półśrodków.
To nie koncert. To ruch w stronę lepszego nastroju.
Funk, soul, R&B, rock, trochę impro i 100% energii.
Parkiet? Żyje. DJ? Wie, co robi. Ty? Nie musisz nic – poza przyjściem.
Na rozgrzewkę i afterparty: DJ Wojtek – selekcja pod nogi, biodra i rozmowy przy barze. A po koncercie – after z wolnym wstępem. Wpadasz, nawet jeśli przyszedłeś „na chwilę”.
Wieczór wygląda tak:
21:00 – DJ Wojtek gra, ty jeszcze udajesz, że panujesz nad sytuacją
21:30 – startuje koncert – i już nie ma odwrotu
ok. 1:00 – AFTERPARTY (wstęp wolny) – zero biletów, 100% dobrej woli