Jah Khalib — w trasie po Europie. Tylko żywy dźwięk, prawdziwe emocje i teksty, które mówią to, o czym sam milczysz.
Jah Khalib: scena. Światło. Ty.
Co cię czeka:
* Muzyka — bez masek, o uczuciach, których nie da się ukryć.
* „Medina” — to już nie tylko utwór, to stan duszy.
* „Leyla” — kiedy w głowie cisza, a w sercu szum.
* „MamaSita”, „Antarctica”, „Esli che ya Bakha” — piosenki, których się nie zapomina, bo się je przeżywa.
Dlaczego nie można tego przegapić:
* Ta trasa — to nie show. To spotkanie. Jeden na jeden z muzyką, która uderza prosto w klatkę piersiową.
* Zero filtrów. Tylko Jah Khalib, jego głos — i ty na sali, gdzie każdy bit brzmi jak twoja osobista historia.
Dla kogo:
* Dla wszystkich, którzy choć raz włączyli Jah Khaliba w słuchawkach, by usłyszeć samych siebie.
* Dla tych, którzy są gotowi poczuć, a nie tylko posłuchać.