470 days. That's how long it took me to circumnavigate the world. 61 days longer than before. Probably because this time I was with my wife. She's always late and gramming. (I'll have to mention that somehow.) There are many things I have to mention. 70 minutes of monologue + supports - probably enough. Although, I don't know. It will be...
To będzie mój pierwszy solowy program od lat. Czuje, że ludzie mają sporo oczekiwań: obecne monologi mają łącznie kilkadziesiąt milionów wyświetleń na YT, do tego zrobiłem największe wywiady w kraju i robię stand-up od kilkunastu lat. Pozostaje trzymać kciuki, że nic się nie zmieni. (Skąd się wzięło powiedzenie trzymać kciuki? Sprawdzę później).
Jedno jest pewne, ten wieczór to będzie prawdziwa komediowa podróż. Przygoda. Wagabunda. Zapraszam, Piotrek Szumowski
**
Piotrek Szumowski – komik. Z pozoru mamy do czynienia z szerokim naiwniakiem, który potrzebuje mapy, by wyjść z toalety. Tak naprawdę zawsze wychodzi oknem, by zmylić wrogów. Piotrek, niczym żaba z kontuzją pośladków, będzie skakał po tematach bez przystanku, ale każdy sus będzie kwitowany wybuchem śmiechu. Szykujcie się na mocne wyładowanie stand-upu, które zmienią Waszą dalszą percepcję obcowania z tą formą sceniczną.