Metalcore’owcy z Boundaries wystąpią 21 kwietnia na jedynym podczas swojej europejskiej trasy koncercie w naszym kraju, który odbędzie się w warszawskim klubie VooDoo!

Koncert BOUNDARIES
Support: No Face No Case, Dagger Threat, Varials

Kandydatów do metalcore’owej płyty roku jak zwykle mamy wielu, a wśród nich na pewno trzeba wymienić Amerykanów z Boundaries oraz ich “Death Is Little More”. Na wydanym nakładem wytwórni 3DOT materiale ekipa z Hartford w stanie Connecticut poszła w najmroczniejszym dotychczas kierunku, nie tracąc przy tym na przebojowości. Ich trzeci w karierze krążek obfituje w nawiązania do klasyków gatunku, techniczne, niemal mathcore’owe melodie, zapadające w pamięć hooki, miażdżące breakdowny, a to wszystko przy wywindowaniu poziomu atmosfery i agresji w porównaniu z jego poprzednikami. Już w kwietniu załoga wyruszy na headlinerski tour po Starym Kontynencie i nie omieszka odwiedzić Polski.

Twórczość Varials jest fuzją hardcore’owej brutalności i metalcore’owej innowacyjności. Grupie nie są obce łamiące kości breakdown’y, jednak w nowszych kawałkach możemy znaleźć bardziej melodyjne momenty. Występowali u boku takich zespołów jak Fit for a King, Counterparts, Knocked Loose i Gideon, umacniając swoją pozycję na scenie. Ich koncerty to nie tylko pokaz muzycznej brutalności, ale także emocjonalnego katharsis zarówno dla zespołu, jak i publiczności. To zdecydowanie jeden z tych zespołów, które trzeba zobaczyć na żywo!

Niemieckie Dagger Threat jest bezkompromisowe. Grupa słynie z bezpośredniego przekazu charakterystycznego dla sceny hardcore’owej, jednak dodając bardziej złożone, nowoczesne elementy, ich twórczość nabiera oryginalnego kształtu. Unikalny, agresywny styl Niemców stał się ich wizytówką, przez co zagwarantowali sobie miejsce na największych, europejskich festiwalach. Na koncie grupy znajdują się dwa albumy studyjne, jednak ich najnowszym wydaniem jest EP’ka „Unchained” z 2023 roku, która podbiła serca fanów gatunku.
No Face No Case to zjawisko, którego nie da się skopiować. Muzyczna mikstura złożona z hardcore beatdown’u, trapu oraz hardbass’u jest powiewem świeżości na scenie, a jej skuteczność można ocenić po zabawie, która odbywa się pod sceną. Zespół znany jest nie tylko ze swojej muzyki, ale także z efektownych wizualnie teledysków, które celowo łamią stereotypy tradycyjnego metalu. No Face No Case ma na swoim koncie jedną płytę „Flex Fiesta”, która jest tylko przedsmakiem tego co Czesi reprezentują na żywo.