Mamy to!
Po raz kolejny legendarną scenę Voodoo wypełnią mocne, rockowe brzmienia – tym razem połączenie 3 potężnych bandów, które odkryją swoje strony rocka
Late Clock – dobrze obyty z tutejszą sceną – tupnie, łupnie i zabuja jak zwykle
Kreha – znajomy gość z Podlasia zagrzmi mocno konkurencyjnie
AyAhuasca – świeży powiew młodych, zdolnych i stylowych kielczan doda muzycznego pieprzu i smaku
Nie pytajcie, co się wydarzy, tylko bądźcie tam, kiedy się wydarzy.

KREHA
Muzyka KREHY to osadzone w rocku muzyczne, bardzo smaczne koktajle. Grupa nie boi się eksperymentów, jednak zawsze najważniejsza pozostaje melodia i przekaz. Charyzma frontmana Michała Kapelko w połączeniu z bogatym instrumentarium zespołu (oprócz „standardowego” seta rockowego mamy tu klawisze oraz saksofon) daje bardzo energetyczną mieszankę, która na pewno zadowoli każdego miłośnika koncertowych, rockowych brzmień.

AYAHUASCA
Ich muzyka to mieszanka surowych gitarowych brzmień i tekstów, które przypominają, że życie to też solidna dawka absurdu. W 2023 roku zadebiutowali albumem „AMOR FATI”, który wciąga słuchacza w świat współczesnych dylematów – od nadmiernego hedonizmu, przez pogoń za popularnością, aż po wiecznie nieodwzajemnioną platoniczną miłość. Krążek ten udowadnia, że filozofia i rock mogą iść w parze, choć Nietzsche pewnie by się zdziwił.

LATE CLOCK
Dzięki połączeniu czterech różnych, muzycznych osobowości cechą charakterystyczną formacji jest jej niecharakterystyczność.
Wokalistka z jazzowym wykształceniem, perkusista, który był basistą, basista, który był gitarzystą, w zasadzie tylko gitarzysta jest na swoim miejscu.
Ten nietypowy mix z jednej strony jest kulą u nogi, ale z drugiej ogromnym atutem – mimo tak różnych punktów siedzenia i pochodzenia z innych bajek znalazł się złoty środek, czego owocem jest materiał, który reprezentuje wszystkich razem, a jednocześnie każdego z osobna.