Wernisaż Wystawy „All inclusive. Odyseja porucznika Andresa 1939–1947”

DSH zaprasza na nową wystawę „ALL INCLUSIVE. ...
Wann: 8. Mai 2025, 18 Uhr
Wo: Geschichte Tagungshaus in Warschau
Adresse: Karowa 20, 00-324 Warschau
Einleitung: kostenlose Veranstaltung
/
/
/
Wernisaż Wystawy „All inclusive. Odyseja porucznika Andresa 1939–1947”

Wernisaż Wystawy „All inclusive. Odyseja porucznika Andresa 1939–1947”

DSH zaprasza na nową wystawę „ALL INCLUSIVE. ODYSEJA PORUCZNIKA ANDRESA 1939-1947”. Po raz pierwszy zaprezentujemy publiczności prywatne archiwum zdjęć porucznika Stanisława Andresa, żołnierza Generała Władysława Andersa z okresu wojennego, przechowane i opisane przez jego wnuków: Tomasza Wójcika i Michała Wójcika. Kuratorami wystawy są Joanna Kinowska, Tomasz Wójcik i Michał Wójcik. Najnowszą wystawę DSH otwieramy 8 maja 2025 roku, w 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej.

W tekście kuratorskim twórcy wystawy podkreślają, że z pozoru historia Stanisława Andresa jest jak tysiące innych opowieści o żołnierzach i tułaczach z lat II wojny światowej. Szczęście i zarazem… nieszczęście porucznika Andresa polegało na tym, że z generałem Władysławem Andersem, dowódcą 2 Korpusu Polskiego, łączyło go nazwisko… prawie łączyło, bo występuje tu jednak mało zauważalna zamiana jednej litery. Być może właśnie ta „bliskość” spowodowała, że w armii Andersa miał nieco uprzywilejowaną pozycję. Zdjęcia robił komu i gdzie chciał, ale tylko dla siebie. Nie był zawodowym fotografem, lecz amatorem, który nie rozstawał się z aparatem. W sumie – jak twierdził – wykonał pół tysiąca fotografii, z czego ponad trzysta ocalało do dziś.

Stanisław Andres (rocznik 1909) został zmobilizowany w sierpniu 1939 roku. Walczył w wojnie obronnej Polski i trafił do sowieckiej niewoli. Cudem uniknął śmierci w Lesie Katyńskim, został zesłany do łagru. A potem zdarzył się drugi cud – amnestia i Polskie Siły Zbrojne, gdy Stalin porozumiał się z aliantami. Na mocy układu Sikorski-Majski powstało polskie wojsko w Związku Sowieckim. I to z nim podporucznik (wówczas) Andres po raz kolejny wyruszył w nieznane.

Jego odyseję nazwaliśmy „All inclusive”.

All inclusive…

…bo na szlaku wojennym porucznika Andresa była i syberyjska katorga, i turnieje brydżowe na pustyni. Było ostre strzelanie z armaty, jak i wodne harce w Eufracie. Braterstwo broni i męska przyjaźń. Smutek rozłąki i strach o najbliższych. No i nuda, bardzo dużo dojmującej nudy. Takiej, która wcale nie kojarzy się z koszmarem wojny.

Stanisław Andres miał niebywałe szczęście. Bez większych ran przeszedł cały szlak andersowców: z ZSRS przez Iran, Irak, Indie, Palestynę i Egipt do Włoch, gdzie walczył, a symbolem tych zmagań była bitwa o Monte Cassino.

Zdjęcia porucznika Andresa nie są typowym reportażem wojennym. Wojny na tych kadrach prawie nie ma. Jest armia i są żołnierze, ale to raczej koledzy, często w nieżołnierskich pozach. Nie ma tu szarż i ataków, nie ma frontowych zmagań. Są sytuacje z życia obozowego żołnierzy, pracy, ćwiczeń, szkoleń, ich wycieczek i wypoczynku, głównie w Iraku i Palestynie. I jest też coś innego. To uchwycone w kadrach emocje. Radość z braterstwa broni i tlący się smutek. Jest nostalgia za bliskimi i wojenna nuda. Jest poczucie dojmującej pustki i samotność w tłumie tak samo zdezorientowanych żołnierzy jak on.

Nieznana kolekcja zdjęć Stanisława Andresa z lat 1941–1946 to dzieje Armii Polskiej na Wschodzie i 2 Korpusu Polskiego od tej mało heroicznej strony. Przecież tak również wyglądał los podkomendnych słynnego generała, który miał do Polski wrócić – jak powiedział – na białym koniu. Jak wiadomo – nie wrócił. Wrócił za to porucznik Andres. Zamiast w objęcia czekającej żony i córki, którą znał tylko ze zdjęcia – prosto w łapy bezpieki, która zwinęła go od razu z gdyńskiego nabrzeża.

Epopeję 2 Korpusu znany brytyjski historyk Norman Davies nazwał niegdyś „szlakiem nadziei”. Żołnierze generała Andersa (z których wielu było wcześnie przetrzymywanych w sowieckich więzienia i gułagach) dokonali wielu heroicznych czynów i przeszli do legendy. Mimo tej „sławy nieśmiertelnych” zostali w Polsce zrehabilitowani dopiero po 1989 roku, wraz ze zmianą władzy i upadkiem komunizmu. Od tego czasu opublikowano o nich wiele monografii, wspomnień i opracowań.

Fotografie z domowego archiwum Stanisława Andresa nie były wcześniej pokazywane ani publikowane. Oto wybór stu z nich. Komentarzem są anegdoty i historie spisane ze wspomnień i wywiadów, które z dziadkiem przeprowadzili jego wnukowie: Tomasz i Michał Wójcikowie. Dla nich ta obrazkowa opowieść zawsze była jak komiks lub storyboard przygodowego filmu. Dla niego – to największa przygoda życia.

Joanna Kinowska, Michał Wójcik, Tomasz Wójcik

Stanisław Andres (1909–2005) urodził się w Starym Sączu w rodzinie leśnika, dzieciństwo spędził w Stryju. Do liceum chodził we Lwowie. Studiował na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie oraz Wydziale Prawno-Ekonomicznym Uniwersytetu Poznańskiego. Studiów nie ukończył, pracował w Stomilu jako dyrektor ds. zaopatrzenia. W 1936 roku uzyskał stopień podporucznika rezerwy i otrzymał patent oficerski. Był zagorzałym piłsudczykiem. Przed wojną ożenił się z Wandą Siuchnińską, mieli dwoje dzieci: Izabelę (ur. 1940) i Jana (ur. 1948).

Po agresji III Rzeszy na Polskę brał udział w wojnie obronnej 1939 roku jako żołnierz 70 pułku piechoty. Walczył w bitwie nad Bzurą. Po rozwiązaniu oddziału próbował przedostać się do Rumunii. W okolicach Lwowa został aresztowany przez sowiecką policję polityczną NKWD. Początkowo był przetrzymywany w obozie jenieckim dla polskich oficerów w Kozielsku, skąd przewieziono go do Kijowa, gdzie – jak wspominał – miał proces „za gnębienie klasy robotniczej”. Został skazany na karę śmierci; jednak 13 lipca 1940 roku Rada Specjalna przy Ludowym Komisariacie Spraw Wewnętrznych (NKWD) zmieniła mu wyrok na osiem lat ciężkich robót w gułagu. W obozie Kolei Północnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Republice Komi przebywał do 20 sierpnia 1941.

Zwolniony na mocy układu Sikorski–Majski, we wrześniu 1941 roku dotarł do garnizonu w Tockoje. Było to jedno z miejsc formowania się armii polskiej w Związku Sowieckim (z obywateli II RP deportowanych i więzionych w ZSRS) pod dowództwem gen. Władysława Andersa. Od tego czasu służył w Wojsku Polskim.

Wówczas zaczął fotografować.

Wraz z armią Andersa został ewakuowany z ZSRS do Iranu. Potem trafił do Iraku i Palestyny. Na Bliskim Wschodzie służył jako podporucznik w 3. Dywizji Strzelców Karpackich (od maja 1942). W 7 batalionie Strzelców Karpackich był dowódcą plutonu. Następnie (od grudnia 1942) w 3 pułku artylerii przeciwlotniczej, w II dywizjonie, w 6 baterii, był oficerem zwiadowczym i dowódcą plutonu. W 2 Korpusie Polskim (utworzonym w lipcu 1943) kontynuował szkolenie wojskowe i przebył szlak: Palestyna, Irak, Egipt. Następnie szlak bojowy we Włoszech: Ankona, Monte Cassino, Bolonia. 1 stycznia 1945 awansowany do stopnia porucznika. Po zakończeniu działań wojennych, jako oficer zwiadowczy, został przeniesiony do III dywizjonu 2 Dywizji Pancernej. W Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie służył do 2 grudnia 1946.

Do kraju wrócił w maju 1947 i zamieszkał z rodziną w Wałczu, potem w Koszalinie. Do emerytury pracował w tamtejszej WSS „Społem”. Był wiernym kibicem drużyny piłki nożnej Gwardia Koszalin, a także jej fotografem. Odznaczony m.in. Krzyżem Walecznych, Krzyżem Monte Cassino (1944), Brytyjskim Medalem Wojny, Medalem Gwiazdy Italii, Brytyjskim Medalem Obrony (1945) oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (1975). W 2001 roku awansowany do rangi majora. Zmarł w 2005 roku.

W 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej, 8 maja 2025 o godzinie 18:00 zapraszamy na wernisaż wystawy i specjalnie przygotowany na ten wieczór koncert zespołu OVNI TRIO w składzie: Macio Moretti (perkusja, bas), Bartłomiej Tyciński (gitara, syntezator) oraz Miłosz Pękala (mirimba, syntezator, instrumenty perkusyjne). OVNI to okazjonalny duet stworzony jeszcze w XX. wieku przez Bartłomieja Tycińskiego i Macia Morettiego, mylonych często z Mitchem i Mitchem. Na repertuar grupy składały się utwory quasi-jazzowe i quasi-improwizowane z quasi-elementami quasi-lo-fi. OVNI TRIO to skład poszerzony o wybitnego instrumentalistę, prof. Miłosza Pękalę, mylonego często z Crackin’ Mitchem, a repertuar tym razem podążać będzie ścieżką quasi-egzotycznej przygody.

Wernisaż Wystawy „All inclusive. Odyseja porucznika Andresa 1939–1947”

Wann: 8. Mai 2025, 18 Uhr
Wo: Geschichte Tagungshaus in Warschau
Adresse: Karowa 20, 00-324 Warschau
Einleitung: kostenlose Veranstaltung
Zum Kalender hinzufügen
Wir haben etwas ausgelassen, haben Sie Vorschläge, kontaktieren Sie uns!

Veranstaltungen von Interesse

Erwähnenswert
Das Beste dieser Woche

Haben wir etwas übersehen, haben Sie einen Vorschlag?

Sind Sie ein Geschäftsinhaber?